Cookie Control - KChWE Radzyń Podlaski Zbór "Nowe Jeruzalem" wykorzystuje cookies do przechowywania informacji na twoim komputerze. [Przeczytaj informacje o używanych przez nas Cookies].
Kliknij przycisk Akceptuj Cookies, aby zaakceptować Cookies.
Wykład dr Tomasza Mańko pt. „Święto Szawuot (Pięćdziesiątnicy), wygłoszony w dniu 10 czerwca 2016 r. w Zborze „Nowe Jeruzalem” w Radzyniu Podlaskim, w ramach realizacji projektu "Ocalić od zapomnienia - Szlakiem dziedzictwa żydowskiego w powiecie radzyńskim: żydowskie obrzędy i praktyki religijne."
Zielone Święta i Pięćdziesiątnica to nazwy żydowskiego święta Szawuot, które dopiero z czasem stały się synonimem święta celebrowanego przez chrześcijan - dnia zesłania Ducha Świętego. Jest to drugie z kolei z cyklu świąt pielgrzymich, szalosz regalim, kiedy każdy mężczyzna udawał się do Jerozolimy, by ofiarować dwa chleby z zakwaszonej mąki i stawić się przed Panem. Pierwszym świętem pielgrzymim była Pascha, pięćdziesiąt dni później Szawuot, a na jesień – święto Sukkot. Święto Szawuot dawniej miało charakter rolniczy, do dziś wiele się zachowało z tej symboliki i dlatego też nazywamy je „zielonymi świętami”. Był to czas wypoczynku, panował w nim radosny nastrój. Sama nazwa święta Szawuot mówi o pewnym przedziale czasowym, który oddzielał to święto letnich żniw od święta wiosennych zbiorów – Święta Pierwocin.
Bóg pobłogosławił swój naród ziemią, a ziemię żniwami. Pierwsze żniwa wypadały w świąteczny tydzień Paschy, kiedy dojrzewał jęczmień – pierwsze zboże. Z kolei Święto Szawuot otwiera letnie żniwa, zbiory pszenicy – drugiego zboża. Te dwa ważne zbiory Bóg rozdzielił okresem czterdziestu dziewięciu dni, czyli siedmioma tygodniami. Siedem to liczba pełni Bożego czasu. W święto Pesach, w Świątyni składano w ofierze pierwszy snop jęczmienia – omer, to od tego momentu, przez siedem tygodni, dni nazywano omerami. Stąd też wzięła się nazwa hebrajska święta: chag ha-szawuot znaczy „święto tygodni”.
Na wschodzie Europy święto to nazywano „pięćdziesiątnicą”, ponieważ przypadało ono pięćdziesiątego dnia po Pesach. O tym święcie czytamy w Piśmie świętym: III ks. Mojżeszowa 23,15-21, IV ks. Mojżeszowa 28,26.
W czasach biblijnych ludzie pielgrzymowali do Świątyni Jerozolimskiej niosąc w darze pierwsze dojrzałe owoce ziemi. Było siedem rodzajów płodów: jęczmień, pszenica, oliwki, daktyle, granaty, figi i winogrona, ułożonych warstwami. Prowadzono też zwierzęta na ofiary. Pochód otwierał wół z pozłacanymi rogami, przystrojony wieńcem laurowym, orszakom towarzyszyli śpiewacy i fleciści, zaś mieszkańcy Jerozolimy witali pielgrzymów uroczyście.
W Świątyni pielgrzymi przekazywali kapłanom i lewitom przyniesione przez siebie dary. Ofiarowane zwierzęta po rytualnym zarżnięciu przeznaczano do jedzenia. W ucztach brali udział wszyscy ludzie bez względu na swój status społeczny. Zgodnie z nakazem Boga, nikt nie pracował, bogaci wraz z biednymi oraz niewolnikami biesiadowali i radowali się. W tym dniu, według żydowskiej tradycji, Mojżesz otrzymał Torę na gorze Synaj i głównie temu wydarzeniu poświęcano święto Szawuot.
Przez siedem tygodni odliczania, co wieczór, pobożni Żydzi odmawiali modlitwę: „Panie świata, przez sługę Twojego, Mojżesza, przykazałeś nam liczyć omer, aby oczyścić nas od złego i nieczystości, jako zapisałeś w swojej Torze: liczyć będziecie od drugiego dnia święta, od dnia, którego żeście przynieśli snop - siedem tygodni pełnych być powinno. Aby oczyściły się dusze Twojego Izraela od nieczystości ich. Więc niech stanie się wola Twoja, Panie, Boże nasz, Boże ojców naszych. I w zasługę liczenia omerów niechaj naprawiona zostanie niedokładność w liczeniu. Byśmy byli czyści i święci świętością wyżyn”.
Do liczenia omeru służyły specjalne kalendarze, zwane seder sefirat ha-omer (hebr. „porządek liczenia omerów”). Ten okres siedmiu tygodni był dla Żydów czasem powszechnej żałoby, bowiem przypadało nań wiele tragicznych rocznic: męczeńska śmierć rabiego Akiby i jego 24 tysięcy uczniów (II w. n.e), prześladowania i pogromy w czasie wypraw krzyżowych, podczas których ginęły całe gminy żydowskie. Trzydziestego trzeciego dnia, 18 ijar, przerywano żałobę, a dzień ten, zwany lag ba-omer (hebr. „trzydziesty trzeci snop”), uważa się za datę śmierci rabiego Szymona ben Jochaja (II w. n.e.), ojca nauk mistycznych. W tym dniu chętnie wyprawiano wesela. Dzień ten zwany był też powszechnie jako dzień ucznia. Uczniowie częstowani byli pierogami z serem i słodyczami. Dzieci udawały się ze swymi nauczycielami na spacer na łąki, do lasu, uzbrojone w drewniane szable i łuki staczały bitwy. Bawiono się tak na pamiątkę wydarzenia opisanego w Talmudzie: w roku 586 p. n. e., w czasie oblężenia Jerozolimy przez Nebukadnesara, mały chłopiec żydowski o imieniu Elkona strzelił do jednego z dowódców wrogich wojsk. Wzbudziło to taką panikę, że król babiloński Nebekadnesar na miesiąc odstąpił od oblężenia miasta.
Czterdziestego dziewiątego dnia omer, noc poprzedzającą święto Żydzi przeznaczali na studiowanie Tory i Talmudu. Zwyczaj ten wywodzi się z opowieści, że Izraelici zaspali w oczekiwaniu na Mojżesza, który musiał ich budzić. Wierzono, że tej nocy otwiera się niebo i wszystkie wypowiedziane wówczas prośby trafiają wprost do Boga. W święto Szawuot synagogi i mieszkania przystrajano zielenią, na pamiątkę zieleni i kwiatów, jakimi się okryła się pustynna góra Synaj w momencie objawienia. Na oknach naklejano wycinanki z motywami biblijnymi. W synagodze podczas nabożeństwa odczytywano Dziesięć Przykazań, wierni wysłuchiwali je na stojąc. Czytano także również Księgę Rut. Rut była prababką Dawida. Tę księgę odczytywano w Szawuot, ponieważ według tradycji w tym dniu przypada rocznica urodzin i śmierci króla Dawida.
W to święto jadano głównie potrawy z mleka, sera i miodu, np. naleśniki, serniki, pierogi z serem. Co upamiętnia to święto? Szawuot upamiętnia nadanie Bożego Prawa narodowi wybranemu. Przykazania te nadane zostały na tablicach kamiennych, dane zostały najpierw Mojżeszowi, a przez niego – Izraelowi. W dniu zesłania Ducha Świętego to samo prawo zostało zapisane w sercach ludzi wierzących. Duch Święty został wylany na wszystkich zgromadzonych wierzących i uczynił Boże Prawo sprawą jednostki. To stało się jak zostało obiecane w Ks. Ezechiela:
,"dam wam serce nowe i ducha nowego dam do waszego wnętrza, i usunę z waszego ciała serce kamienne, a dam wam serce mięsiste. Mojego ducha dam do waszego wnętrza i uczynię, że będziecie postępować według moich przykazań, moich praw będziecie przestrzegać i wykonywać je"(księga Ez.36: 26-27).
Słowo Boże mówi, że to święto jest świętem radości, należy obchodzić je z radością, tańcem, ucztowaniem, z hojnością i ofiarnością (V księga Mojżeszowa 16:10-11, 26:11).
Prawdziwe znaczenie świąt biblijnych zawartych na kartach Słowa Bożego można zrozumieć tylko przez Jezusa - obiecanego Mesjasza. W czasie Paschy Jezus został zabity, to jest pierwszy snop, który zapowiedział, że nadejdą żniwa, jako pierwszy Chrystus a potem ci, którzy są Chrystusowi (I Kor. 15:23). Duch Święty został wylany w Dzień Szawuot, od tego czasu do Bożego spichlerza zaczęto zbierać nowe żniwo - naśladowców Chrystusa. A gdy nadszedł dzień Zielonych Świąt, byli wszyscy razem na jednym miejscu (…) i napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym (Dz 2:1-4). W dzień Zielonych Świąt Duch Święty zstąpił na żydowskich wierzących pierwszego wieku, pobudził ich, aby poszli na cały świat i dał im siłę czynić to, do czego Żydzi byli powołani przez wszystkie pokolenia – przyprowadzić pozostałe narody do Bożego Królestwa.
Podobieństwa pomiędzy tymi dwoma wydarzeniami: w obydwu przypadkach Bożemu ludowi została dana Tora, czyli nauka, a Duch Święty jest jej nauczycielem. Na Synaju przykazania zostały napisane na tablicach kamiennych palcem Bożym (II ks. Mojżeszowa 31,18), a w Jerozolimie Bóg zapisał te przykazania na sercach ludzkich, zgodnie ze słowami proroka Ezechiela (Ez.36, 26-27). Zesłanie Ducha Świętego w czasie Szawuot nie było zbiegiem okoliczności. Tak jak Mojżesz na górze Synaj, a było to pięćdziesiąt dni od wyjścia z Egiptu, tak i pięćdziesiąt dni od śmierci Jezusa, w Jerozolimie ludzie doświadczyli prawdziwego Boga. Wypełniło się proroctwo: "Mówi Pan: Złożę mój zakon w ich wnętrzu i wypiszę go na ich sercu. Ja będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem”(ks. Jr 31,33).
Te dwa wydarzenia były doświadczeniem Bożej obecności. Na Synaju Prawo zostało darowane tylko narodowi Izraelskiemu, natomiast, począwszy od dnia Zielonych Świąt, Prawo to jest wkładane we wnętrze każdego wierzącego indywidualnie. Na pustyni ludziom towarzyszył ogień - jeden płomień, który prowadził wszystkich, a w Górnej Izbie płomień ten rozdzielił się i spoczął na każdym z obecnych wierzących. To była i jest pieczęć Ducha Bożego, pieczęć nowego przymierza, w którym Żydzi i nie-Żydzi mogą razem czcić prawdziwego Boga. Nowy Testament mówi, że prawdziwi wierzący czcić będą Boga w duchu i prawdzie. Prawda to nic innego jak Tora - Słowo Boga. Te natchnione księgi Starego i Nowego Testamentu są nierozerwalnie związane ze sobą. Duch Święty zamienia kamienne serce na nowe, żywe serce dla Boga. W Zielone Święta wypełniło się proroctwo „I pójdzie wiele ludów, mówiąc: Pójdźmy w pielgrzymce na górę Pana, do świątyni Boga Jakuba, i będzie nas uczył dróg swoich, abyśmy mogli chodzić jego ścieżkami, gdyż z Syjonu wyjdzie zakon, a słowo Pana z Jeruzalemu” (Iz 2:3).
W pierwszym wieku Pięćdziesiątnica potrząsnęła Światem. Ona również i dzisiaj może nim potrząsnąć – Takiej Sile trudno się przeciwstawić. Jest to siła Ducha Świętego, która wnosi życie i harmonię, pokój i porządek, miłość i miłosierdzie do naszego zagubionego Świata. Za tym człowiek tęskni, tego pragnie i tego potrzebuje.
To Święto jest nierozerwalnie związane z Duchem Świętym. Jeśli wierzymy, że Duch Święty jest osobą, to On chce więcej z nas i On rozporządza nami.
Wylanie Ducha Świętego jest wypełnieniem proroctw (ks. Joela 3,1-5), a w tym także obietnicy, że ratunek przyjdzie do narodów. Kiedy wierzący w Jerozolimie zaczęli mówić innymi językami, to znaczyło, że narody wkrótce usłyszą ewangelię w zrozumiałym dla siebie języku.
W dzień Zielonych Świąt przynoszono do Świątyni dwa chleby, aby je ofiarować i stawić się przed Panem. Jakie jest tego znaczenie? To możemy zrozumieć w świetle nauki Nowego Testamentu. Chleb ten był poświęcany w obecności Boga. W czasie Paschy Żydzi wymiatali dom, oczyszczali ze wszystkiego co miało kwas. Kwas w Biblii jest symbolem grzechu, który oddziela nas od Boga. My również musimy usunąć grzech z naszego życia, aby moc przystąpić do Boga. Tylko jedna osoba - Jezus Chrystus - Baranek z Nazaretu był bezgrzeszny, umarł na krzyżu za nasze grzechy. Kiedy ofiarowano dwa chleby, to tym samym miało to oznaczać, że każdy, który chce służyć Bogu, musi być uświęcony przez Boga. Jeden chleb oznaczał Izraela, drugi oznacza narody świata - Goim. Jedni i drudzy, aby mogli służyć Bogu, muszą być przez Niego uświęceni. To uświęcenie dokonuje się przez Jezusa Chrystusa, Baranka Bożego. Według tradycji w święto Szawuot czyta się Księgę Rut. Żydzi czynią to z kilku powodów. W Księdze Rut opisane są żniwa, a Szawuot to święto plonów. Księga ta opowiada historię Rut Moabitki, nie-Żydówki, która przyjęła wiarę swojej teściowej, Żydówki Noemi, mówiąc: „Twój Bóg, mój Bóg”. Znaczy to, że ona przyjęła Torę, która wcześniej dana została narodowi żydowskiemu. Historia Rut jest proroczą obietnicą kościoła. Pierwowzorem Chrystusa jest Boaz, który wykupił Rut Moabitkę. Wędrówka Elimelecha to historia Izraela w czasie od pierwszego przyjścia Mesjasza do drugiego, na które czekamy. Izrael przeszedł trudności i cierpienia, tak jak rodzina Elimelecha - tak jak Noemi i jej synowie. Ta historia składa się z trzech części: wyjścia z ziemi Izraela i rozproszenia, potem życia pośród innych narodów, a następnie powrotu na ojcowiznę.
Życie Elimelecha to świadectwo tego, że droga w oddaleniu od Boga to droga cierpienia i kłopotów. Jednak nie cała rodzina wyginęła na wygnaniu, wróciła Noemi i synowa nie – Żydówka, Rut. Biblia mówi, że resztka Izraela zostanie wyratowana i zgromadzona ponownie, tak jak powróciły do domu dwie kobiety. Wraz z Noemi, czyli z Izraelem, zabrana zostanie Rut, czyli Kościół. Stanie się to tylko wtedy, kiedy „Rut” będzie w ścisłej więzi z Boazem - Chrystusem.
Opracował:
dr Tomasz Mańko, Koordynator Projektu: „Ocalić od zapomnienia - Szlakiem dziedzictwa żydowskiego w powiecie radzyńskim: żydowskie obrzędy i zwyczaje religijne” realizowanego przez Zbór Kościoła Chrześcijan Wiary Ewangelicznej w Radzyniu Podlaskim.
Zadanie jest współfinansowane przez Powiat Radzyński.
Bibliografia:
- Kazimierz Barczuk, Przeszłość i przyszłość w świętach biblijnych, Warszawa 2008.
- Efrat Gal -Ed, Księga świąt żydowskich, Warszawa 2005.
- Jak modlą się Żydzi, Antologia modlitw, Wydawnictwo Księży Werbistów,Warszawa 2000.
- Ninel Kameraz-Kos, Święta i obyczaje żydowskie, Warszawa 2002